Tym razem MKS rocznika 99 (Radek 2000) zmienił swego sternika. Grupę prowadzi były trener ekstraklasy Wojciech Wieczorek. Jest to trener doświadczony lecz dopiero poznaje naszych zawodników.
MKS słabo rozpoczął zawody i przegrał 12 punktami z miejscowymi:
KS Cracovia 1906 – MKS Dąbrowa Górnicza 60 : 48
I to chyba był najsłabszy mecz w tym turnieju. W meczu popołudniowym dąbrowianie pokazali że nie przyjechali na wycieczkę i wyraźnie pokonali SMS z Łodzi.
MKS Dąbrowa Górnicza – ŁKS Łódź 73 : 55
No i przyszłą sobota - trzeci mecz w grupie decydujący o losach turnieju. Wielu było chętnych aby zobaczyć to spotkanie. W tym trener Cracovii który nie wierzył, że MKS może pokonać BIOFARM POZNAŃ kilkunastoma punktami . Z relacji świadków wiemy ze krakowski trener opuścił halę wstrząśnięty kiedy po ostatniej syrenie na tablicy widniał wynik 64:28.
MKS Dąbrowa Górnicza – Biofarm Poznań 64 : 28
No, no, no - jak dla mnie duże wrażenie - awans do półfinału z pierwszego miejsca. Dzięki temu gramy z B2 czyli Prewiedza ( Słowacja) Znamy tych Panów -bardzo mocni fizycznie ale na taką dyspozycję dąbrowian nie mają odpowiedzi. Już po kilku minutach wiadomo kto tu rządzi - MKS wygrywa pierwszą kwartę 20:5; Później jest różnie ale 20 punktów przewagi to motyw przewodni tego meczu.
Półfinał: MKS Dąbrowa Górnicza - BC Prieviedza 59 : 38
Łooł cho cho cho
No i jesteśmy w finale
Nie wiem, nie widziałem - ale wiem: piłka z naszych rąk nie szukały siaty i dziury. Kilkanaście prób za trzy - mały procent, mało punktów. No i miejsce drugie. To jednak sukces który trzeba powtórzyć - lub jemu podskoczyć-mamy określony cel
do boju MKS...